Riley Sager, Jedyne ocalałe
Lubicie shlashery? Ja, prawdę mówiąc, niespecjalnie.
„Jedyne ocalałe”, to nie tak całkiem slasher, ale jakaś polemika z tego typu kinem.
Lubicie shlashery? Ja, prawdę mówiąc, niespecjalnie.
„Jedyne ocalałe”, to nie tak całkiem slasher, ale jakaś polemika z tego typu kinem.
Pisałam niedawno o powieściach gotyckich oraz o motywie dark academia – „Szkołę aniołów” mogłabym w sumie dopisać do obu tamtych zestawień.
Hiszpania. Czasy schyłku Wielkiej Wojny. Szkoła dla dziewcząt, przekształcona w szpital dla osób cierpiących na zaburzenia psychiczne i oczywiście niebezpieczne tajemnice z przeszłości…
Trudno było mi się zabrać za książki Jakuba Żulczyka, ale bardzo się cieszę, że w końcu to zrobiłam.
Czytaliście? Jeśli nie to poznajcie je ze mną – może to właśnie ten moment.
Książki, których akcja rozgrywa się na uczelni – tajemnice, obsesje, zbrodnia…
Trochę o motywie dark academia
„Gdy Leonora Hope siedemnastkę skończyła,
Na kawałku sznura siostrę powiesiła…”
Zbrodnia sprzed lat sprowadzona do dziecięcej rymowanki. Stara posiadłość na klifie i jej niesławna właścicielka. Tajemnice z przeszłości.
Got a secret
Can you keep it?
Swear this one you’ll save
Better lock it, in your pocket
Taking this one to the grave.
– Pretty little liars intro
Mam tajemnicę.
Potrafisz jej dotrzymać?
Obiecaj mi, że zachowasz ją dla siebie.
Najlepiej zamknij ją w swojej kieszeni,
zabierając ją do grobu.
Czytamy polskie kryminały.
Jacy jeszcze autorzy kryminałów istnieją poza Remigiuszem Mrozem? 😉 Mam kilka propozycji.
Nie do rymu, nie do taktu,
wsadź se palec do kontaktu…
Ręka, noga, mózg na ścianie.
Kiedy mnie odłączysz Panie?
Książki dziwne, ale nie koniecznie dziwaczne (tajemnicze, zagadkowe)
Czy w tym szaleństwie jest metoda?
Dwa chyba dość popularne ostatnio kryminały: jeden z „naszego podwórka”, drugi hiszpańskiego autora.
Hit czy kit? Odpowiedź brzmi jak zawsze – to zależy 😜
Na północy ściął mróz
Z nieba spadł wielki wóz
Przykrył drogi pola i lasy
Myśli zmarzły na lód
Dobre sny zmorzył głód
Lecz przynajmniej się można przestraszyć”
Na Brackiej pada deszcz,
a na Św. Jana Profesorowa Szczupaczyńska ma tysiąc spraw na głowie 😏
Retro kryminał napisany z humorem i ironią, osadzony w Krakowie u schyłku XIXw.